Thörnicher St. Michael Riesling Feinherb – Dobra Biel z Lidla
Kolejne wino z marketu, które dla Was próbuję i opisuje to riesling z Lidla – Thörnicher St. Michael Riesling Feinherb. Nie trzeba mnie było do niego długo namawiać, bo wina z tego szczepu są moimi ulubionymi.
Zawsze z wysoką kwasowością, występują one w zasadzie na każdym poziomie słodyczy. Od wytrawnych, aż po deserowo słodkie, każdy znajdzie coś dla siebie. Jak więc smakuje Thörnicher St. Michael z Lidla?
Odmiana Riesling
Riesling to biała odmiana winogron, która jest najbardziej znana ze uniwersalności. Jak już wspomniałam charakteryzuje ją wysoka kwasowość oraz umiejętność kumulowania cukru w gronach. Co za tym idzie, nadaje się idealnie do wytwarzania z niej win słodkich, takich jak wina z późnego zbioru czy wina lodowe. Jest również znana ze swojej zdolności do bardzo dobrego starzenia się w butelce, a przy winach białych nie zawsze jest to takie oczywiste.
Grono to cechuje wysoka odporność na trudne warunki pogodowe. Dobrze rozwija się na skalistych glebach, co czyni ją idealną do uprawy w mniej idealnych warunkach, takich jak te występujące na przykład w Niemczech i części Francji. Rieslinga uprawia się z powodzeniem w wielu regionach na całym świecie, ale najlepiej znane są rieslingi niemieckie. Również Alzacja (Francja), Austrii, Australia, Nowa Zelandia, czy Kanada kochają ten szczep.
Rieslingi mają dość charakterystyczny smak w porównaniu z innymi białymi; są znane z tego, że są lekkie, często kwiatowe, z nutą mineralną. Ich wysoka kwasowość dla wielu ludzi wydaje się być problemem, przynajmniej z początku. Warto jednak się przekonać na własnej skórze, bo całkiem prawdopodobne jest że pokochasz te świeże i orzeźwiające wina.
- Poznaj Wino: Lambrusco: Wino Pełne Historii i Smaku
Jak Smakuje Riesling z Lidla – Thörnicher St. Michael Riesling Feinherb
Smak: półwytrawne
Kraj pochodzenia: Niemcy
Region: Mozela
Szczep: riesling
Feinherb na etykiecie wina niemieckiego to nieoficjalne, ale dopuszczone do użytku oznaczenie, wskazujące na wino najczęściej półwytrawne, ale też i słodkawe. Ta konkretna butelka pojawia się w Lidlu dość systematycznie i niewiele różni się z roku na rok. Grona zebrano z winnic leżących w granicach miejscowości Thörnisch.
W kolorze dość jasny żółty, z lekkimi zielonymi niuansami.
W nosie od razu atakuje nas wyraźnym aromatem zielonego jabłka, cytryny oraz limonki. Dalej pojawiają się lekko zaznaczone owoce pestkowe, nuta miodu. Czuć odrobinę słodyczy.
W ustach rześkie i dość słodkie. Znajdziemy tu również jabłko, cytrusy, nektarynkę oraz delikatną nutę ziołową. Jest trochę typowej mineralności (posmaku mokrych kamieni). Przyzwoita i jak na ten szczep przystało dość wysoka kwasowość, która dobrze balansuje wyraźny cukier resztkowy. Dość lekkie, przyjemne, orzeźwiające. Zdecydowanie dla fanów słodszych win.
Podawać mocno schłodzone.
Sprawdzi się idealnie do pikantnych dań kuchni azjatyckiej, sushi, ryb, owoców morza, lekkich sałatek. Można nawet pokusić się o połączenie go z mniej słodkimi deserami.
Cena: 15 zł
Ocena: dobre minus